Wiadomości nadlatują i odlatują, kiedy chcą, kiedy chcą, kiedy chcą...
Jak wiatr, to z południa, to z północy...

sobota, 12 grudnia 2015

Bieżące (18)


 
Przegląd wybuchów wulkanicznych,
krajowych i zagranicznych



Ojciec Pijo, świadek gwałtu


"Tu się dzieje po prostu gwałt" - donosi Aleksander Kwaśniewski i  mówi bardzo ciekawe rzeczy:
- Już w tej chwili widać, że jest jazda na pograniczu prawa i konstytucji, czyli zmiana mediów publicznych na narodowe, czy repolonizacja, która może oznaczać także zagrożenie dla istniejących praw własnościowych.
Fiu, fiu - byłego działacza PZPR oraz ministra w rządach Messnera i Rakowskiego niepokoi fakt, że dom narodowy może wygrać z domem publicznym, czyli, jak powiada, że mogłoby dojść do zmiany mediów publicznych na narodowe. Gorzej, PISowska jazda na pograniczu prawa i konstytucji pachnie mu pogromem w postaci "repolonizacji", która może oznaczać także zagrożenie dla istniejących praw własnościowych.  
Jak tu nie przypomnieć czasów Minca, Bermana i Bieruta, kiedy "istniejące prawa własnościowe" były nie zagrożone tylko gwałcone, a polskie ofiary żydo-komunistycznego złodziejstwa liczyły się w milionach.

Aleksander Kwaśniewski nie zapomniał o pogróżkach - oto w razie konieczności byłby gotów gwałt gewałtem odcisnąć i z Lechem Wałęsą oraz Bronisławem Komorowskim "bronić polskiej demokracji".




 



Fotografia przedstawia pierwszą naradę bojową Kwaśniewskiej armii wyzwoleńczej. Proszę się nie śmiać - na naszych oczach armia już puchnie. 
Z własnej inicjatywy, bez warkotu bębna werbowników, niecierpliwie przestępują z nogi na nogę: Krzywonos Henryka, Petru Ryszard, profesorski oddział prawników "Wały Jagiellońskie", zastępy multi-kulti ORPO i naturalnie "starozakonnych oddział sanitarny".



Data pogrzebu przesunięta

W 16 numerze "Bieżących" napisałem:
To dla mnie redaktor Lewicka popełniła medialne samobójstwo w formie wywiadu z wicepremierem i ministrem kultury, prof. Glińskim. W ciągu 16 minut wywiadu sama wydzierała się przez 50 % czasu i przerywała ministrowi średnio co 9 sekund. Bohaterski babsztyl! Chapeau, madame!

 





Harakiri Lewickiej nie zostało uznane za ważne przez siedmioosobową Komisję Etyki TVP i zawodowa trumna Lewickiej pozostaje pusta. 
Mam nadzieję, że nie mylił się François Rabelais, twierdząc, że trumna, pardon, natura nie znosi próżni.

 





Karawan czeka, Madame.




Wieści z kaftana (2)

Przypominam, że chodzi o kaftan ściśle prywatny. Redakcja "Bieżących" będzie w nim przetrzymywała osobistości męskie, żeńskie i nijakie, które, w jej pojęciu, na kaftan chwilowo zasługują.

Andrzej Zoll w kaftanie pozostaje, ale  redakcję "Bieżących" stać na drugi egzemplarz. Ubrana w kaftan zostaje Agnieszka Holland, przedstawicielka światowego kinematografu. Na pierwszy niezupełnie, ale na drugi rzut oka - kobita. Duma ORPO, istny pomnik na dwóch nogach, z białka, tłuszczu i sacharyny. Nie szkodzi przypomnieć, że artystka łatwo pogodziła się z faktem, że nie pasuje do niej ludowe powiedzenie "jaka deska, taka dziurka, jaka matka, taka córka". Uwaga, Mme Holland dwukrotnie była członkiem honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego w r. 2010 oraz 2015, i musi z tym żyć.
 

Oto niektóre z wyznań pacjentki na piśmie (Newsweek Polska):
  • Jest mi zupełnie obojętne, czy prezydent Duda będzie chwalić prezesa na okrągło czy tylko w piątki. Widzimy bowiem jasno, że gra rolę jego cyngla na najbardziej wysuniętym przyczółku.
  • Można ludziom wmawiać, że Zachód jest zgniły i tonie, tylko że wtedy możemy się od razu zapisać do państwa islamskiego.
  • Pierwsze powyborcze działania wskazują na daleko idącą "orbanizację" życia politycznego i nieliczenie się z ludźmi, którzy nie są wyborcami PiS, czyli w gruncie rzeczy z większością Polaków.
  • Sądzę, że nie zawahają się oskarżyć Tuska, Arabskiego, Sikorskiego. I nie chodzi tylko o igrzyska dla ludu. To będzie coś więcej niż spektakl. Coś więcej niż osobista zemsta. To będzie całkowite zerwanie z rzeczywistością. Matrix. Orwell.
  • Nasz świat wartości, zwolenników liberalnej demokracji, tym różni się od ich, że oni bez mrugnięcia okiem cynicznie manipulują i kłamią. Walcząc z totalnym kłamstwem, wydajemy się bezradni, bo nie używamy tych samych metod, tylko odwołujemy się do faktów i perswazji.
Trzeba więcej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.