Wiadomości nadlatują i odlatują, kiedy chcą, kiedy chcą, kiedy chcą...
Jak wiatr, to z południa, to z północy...

wtorek, 27 lutego 2018

Bieżące (58)





Przegląd wybuchów wulkanicznych,
krajowych i zagranicznych




Co było zaproszone, może zostać wyproszone

Reakcja Izraela na nowelizację ustawy o IPN zasługiwała na natychmiastowe zerwanie stosunków dyplomatycznych z tym krajem. Rzadkie są w czasach cywilizowanych objawy takiej arogancji jak ta, zaprezentowana przez rząd Izraela, który wykazał się przy okazji imponują kombinacją nieuctwa i złej woli.

O ile rząd polski zareagował z wielką godnościa, polegającą m.in. na wytarciu śliny z twarzy i hałaśliwym zabieganiu o kontakty i wzajemne wyjaśnienia, o tyle całe światowe żydostwo eksplodowało antypolskim wrzaskiem. Jazgot ten nie wziął się od wczoraj, ale nigdy jeszcze nie osiągnął formy tak bezwstydnie gwałtownej i paradoksalnie niezdrowej (samobójczej?) dla samych izraelitów i ich szabesgojów.

Zaproszeni przez władców naiwnych i krótkowzrocznych, Żydzi postanowili żyć z Polską "bez ślubu", a gospodarczo traktować ją jak tasiemiec traktuje żywiciela. Wyglada na to, że po ostatniej erupcji żydowskiej nienawiści nadszedł czas na spokojne rozstanie. Świat przestał być dla żydostwa zagrażający, a gwarantem bezpieczeństwa państwa Izrael jest jego potężna zaoceaniczna kolonia. Tym samym wygasły powody dla szukania schronienia w Polsce.

Ambasador Izraela i polskie flagi
Tymczasem horyzont nie wydaje się czysty. 
Jest bardzo prawdopodobne, że Judejczykowie nie tylko nie zechcą oddać kluczy do wspólnego mieszkania, ale całkowicie bezprawnie zażądają odszkodowania na poziomie, jak wieść niesie, 300 miliardów dolarów. Jeśli do tego dojdzie, trzy są tylko możliwe reakcje. Reakcja trzecia, najgorsza, polegałaby na płaceniu okupu w tajemnicy przed społeczeństwem i mogłaby na przykład prowadzić do sytuacji, która przed II wojną światową nosiła chełpliwy kryptonim "Wasze ulice, nasze kamienice".




Antypolskie wzdęcia rabina k..arabina


Serdeczne pozdrowienia dla Polaków od Washington Timesa

Swastyki na polskiej fladze narodowej nie namazał ani biskup Pieronek ("cały świat widzi, że w Polsce rodzi się faszyzm"), ani Róża Thun – swastyka ta stanowi ilustrację do tekstu Menachema Levine'a, szefa położonej w Kalifornii "shul" (rodzaju szkółki rabinicznej).

Śmieje się jak rabin do sera


Oto kilka z serii beknięć Levine'a, tego z czarnym pudełkiem na łysinie czołowej:
"nowe polskie prawo o Holokauście to kpina(nowelizacja ustawy o IPN) to zbiór sztuczek odgrywanych na prochach milionów Żydów pomordowanych w HolokauścieYad Vashem jasno twierdzi, że to za sprawą Polaków nazistowski Holokaust był możliwy w Polscenaziści wiedzieli, że Polacy od wieków są antysemitami (i to) doprowadziło Niemców do przekonania, że Polacy nie będą protestowali przeciwko zbudowaniu na ich ziemi obozów śmierci dla Żydów Moja ś.p. babcia udawała, że jest polską katoliczką, żeby uratować życie swoje i swojej małej córeczki. W tym czasie wielokrotnie słyszała jak Polacy rozmawiają o polowaniach na Żydów w lasach, w celu zabicia ich lub wydania Niemcom…"

Nic szczególnie nowego - pośpiewał nam rebe Levine majufesa, po którym (mam nadzieję) zaswędzą bardziej nasze ręce niż uszy.







Posoborowie (2)







I.  Watykańscy cykliści pedałują

Od pewnego czasu serwisem informacyjnym Watykanu zarządza gej w osobie jezuity Martina. Osobnik ten natychmiast po nominacji wziął się do roboty i już 4 lutego objawił urbi et orbi, że katechizm w języku angielskim został zmodyfikowany. Stało w nim wcześniej, że homoseksualne skłonności są zaburzeniem, a teraz stoi, że zboczeńcy, pardon, homoseksualiści "nie wybierają swojego statusu". Wynikałoby z tej poprawki, że jeśli człowiek znajdzie się na bocznym torze, to nie ma powodu, aby próbował przestawić się na tor właściwy.

Coś mi mówi, że na zmiany w nauczaniu uniwersalnym posoborowia nie trzeba będzie długo czekać.



II.  Pozycja Episkopatu w kwestii mięsa i wędlin

Fakt, że Izrael wydarł się znowu na Polskę i "oskarża Polskę w kwestii uboju rytualnego", redakcji "Bieżących" nie dziwi i nie zdziwi.

Co zdumiewa, to nerwowe zapewnienie naszego KK, który ustami rzecznika Konferencji Episkopatu Polski, ks. Pawła Rytel-Andrianika, pospiesznie wyrecytował, że "prawo do zachowania obyczajów, w tym rytualnego uboju zwierząt, powinno zostać zachowane".

Jaka szkoda, że naszym hierarchom nie zdarzyło się zapoznać z argumentami, które jakiś czas temu zebrałem w artykule "Halal i koszer, czyli jak mordować zwierzęta i psuć własne zdrowie".

A ks. Rytel-Andrianikowi dedykuję w przelocie fotografię miss koszernego przewodu pokarmowego o wdzięcznym imieniu Escherichia coli.














III.  Kościelny pogrzeb sławnego poligamisty




Warto przyjrzeć się fotografii. Widać na niej trumnę na tle portretu. W trumnie znajduje się wielki, być może największy kucharz naszych czasów, Francuz Paul Bocuse. On sam nie życzył sobie przed śmiercią hołdu narodowego - ale kto by trupa pytał?!

Za życia Bocuse kochał kuchnię, ale również kochał kobiety i to do tego stopnia, że jedna, ani nawet dwie, mu nie wystarczały. Wszystkie trzy o sobie wiedziały, a harmonia pozostawała pełna i nienaruszona.
Ot, żył, był i umarł Bocuse.

Narzuca się jednak pewna refleksja – czy gdyby jakiś Dupont radośnie cudzołożył w układzie 1+3 i nic nie zrobił, żeby przed zgonem dostosować swoje życie do katechizmu, to czy francuski posoborowy Kościół Katolicki wystawiłby jego truchło w lyońskiej katedrze św. Jana i czy przez godzinę biegałby wokół trumny sam arcybiskup Lyonu, kardynał Philippe Barbarin?

Cieszyłby się pewnie Dupont, gdyby go pokropiono wodą święconą przy dyskretnej obecności trzech jego miłośnic, ewentualnie w czerni.




Kronika towarzyska i gospodarcza (4)



I. Tato cyk, mama cyk

Kto był dziecięciem 60 lat temu, znał infantylny wierszyk "Tato cyk, mama cyk, zrobili se motocykl". Wtedy jeszcze można było się założyć, że tato to mężczyzna (i wygrać!). 

A dzisiaj? 
  • Kto był tatą, bywa mamą. 
  • Kto karmił piersią, może pozbyć się cycka, a drugi naciągnąć i opuścić między kolana. 
  • Kto był synem albo córką, może swobodnie płciowo fluktuować.


Zajrzyjmy w życie codzienne naszego Sojusznika nr 2. Tam się nie bawią w jakąś Grodzką, tam "Cała rodzina zmienia płeć".



Obrazek pochodzi z Arizony i naszym oczom ukazuje przecudny widok rodziny transgenderycznej.

Kurdupel z przedziałkiem to mamcia, która przerobiła się na mężczyznę i nazywa się Daniel Harrot. Wielka i muskularna samica o aktualnym zawołaniu Shirley Austin, to były tatuś.. Dwa osobniki młodsze, to chwilowo jeszcze brat i siostra.



II. Twarz Szumowskiej


Mężczyzna przyszłości

















Gdyby Jacek z filmu Szumowskiej "Twarz", miał gębę jak na obrazku, to za żadne skarby nie zgłosiłby się do pracy przy budowie "gigantycznego Jezusa w Świebodzinie" i Małgorzata Szumowska mogłaby w Berlinie pocałować Srebnego Niedźwiedzia w dupę.

Na marginesie, woźnym nie należy bewzględnie ufać – oto przedstawiciel tej kasty, niejaki Siadkiewicz, przyniósł do redakcji nowinę, że podobno jakaś Szumowska w Berlinie dostała "niedźwiedzia brunatnego" (ha ha) za film "Potwarz". Ach ci woźni!


Wbrew hejtowi, strój jest piękny  i funkcjonalny
Złotego Niedźwiedzia miałaby Szumowska na 100 procent, gdyby wykręciła dzieło filmowe o przygodach powyższego osobnika w dyszącej fanatycznym katolicyzmem Polsce. 




Tu szukać inspiracji
Na koniec, w komentarzu do kolejnego obrazka, redakcja "Bieżących" pozwoli sobie pouczyć wszystkich ambitnych artystów, że na sukcesy w krajach Zachodu najłatwiej jest zarobić przez grzebanie w polskim zapóźnieniu cywilizacyjnym, w zapyziałości polskiego chłopa, w jego brudnej pościeli, w jego gumofilcach, etc. etc.

Na marginesie, zadaniem artysty à la mode powinno być stworzenie wrażenia, że brzuchata trójka ssałantysemityzm z mlekiem matki, a dziadkowie byli szmalcownikami.




III.  Jak uważać przy wkładaniu spodni




Oto przykład dramatycznego skutku zwykłej poczciwej nieuwagi. Scena nie wymagaja komentarza, bo komentarz sam się ze spodni narzuca.




Pocztówki z Ameryki (2)


Kontynuujemy cykl obrazków, których nie zobaczą na żywo ci wszyscy, którym odmówiono prawa wjazdu do USA. Pocztówki będą kolejno ilustrować obowiązujący obecnie american lifestyle and culture. Dzięki nim czytelnicy będą mogli tym stylem nasiąknąć, a nawet przesiąknąć.

ch wie co

Nikt nie może sobie przypomnieć, który z redaktorów (i dlaczego) wstawił "ch" do podpisu. Nie wykreślamy, bo pasuje.


Dzięki porozumieniom handlowym Unii z Ameryką, dobra żywność dotrze i do nas


27-latka z Teksasu chce zostać najgrubszą kobietą świata i ważyć 450 kg


Emma Gonzales - big feminist hope
W istocie, wielka to nadzieja amerykańskich samic – 18 wiosen, a już wojownicza lesbijka zdolna jest otworzyć japę na prezydenta kraju. Z pochodzenia jest tylko Latino - ale czy każdy może być doskonały?




A to jak zwykle.




Postępowe sporty dla dam w każdym wieku (17)





















Będzie o skokach do wody.


"Bieżące" nie mają zamiaru zapomnieć o niewiastach dobrze zbudowanych - im dama skacząca do wody bardziej korpulentna, tym efekt wizualny i akustyczny jest silniejszy.


Niniejszy tryptyk pionowy pokazuje jednak znacznie więcej. 
Pokazuje mianowicie istotny wpływ kobiet na proces ewolucji, na konkretnym przykładzie przeobrażenia banalnego gada w krokodyla o uzębieniu zdolnym przyśnić się nawet najlepiej zarabiającemu dentyście.


Uwaga, nie należy skakać na byle co i red. Maurycy odradza białogłowom skoki na męża. Dalsza ewolucja męża jest niemożliwa. 
Po pierwsze, nie bez powodu nieszczęśnik chowa się przed nią na dnie, a po drugie, jedno z dwojga: albo wypłynie i żonę udusi, albo w mule umrze. 
Ze statystyk wynika, że raczej umrze i wdowa będzie musiała poszukać nowego durnia do ulepszania.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.